Nasza Siedziba


Kompleks domów, w których mieszkają wszyscy Servanci, lub, jak kto woli, Słudzy, mieści się w samym środku lasu. Odcięci od miastowego zgiełku nie musimy przejmować się czynszem, rachunkami za wodę czy prąd. W naszym świecie to nie istnieje. Śmiertelnicy nie widzą wzniesionych przez nas budowli, nie dostrzegają nas, jeżeli sami na to nie pozwolimy.




Nasza siedziba składa się z kilkunastu drewnianych budowli wzniesionych na palach, drzewach, lub zwykłych fundamentach. Każdy z nas posiada swoje unikatowe mieszkanie z łazienką i dostępem do prądu.



Dlaczego każde mieszkanie pozbawione jest kuchni? Otóż codziennie o wyznaczonych godzinach schodzimy do jadalni aby wspólnie, razem z Nim spożyć posiłek. Nie jest to czynność obowiązkowa, jednak  Starsi uważają inaczej. Według nich zasiadanie do wspólnego stołu, pomaga stworzyć nam wspólnotę, a ominięcie  razem spożywanego posiłku symbolizuje zniewagę i brak szacunku do reszty. Razem jesteśmy silniejsi, po co utrudniać sobie życie, nie przychodząc na wspólnie jedzony obiad? No po co?

Pewne jest, że nasze domy niczym nie przypominają ogromnych pałaców, a my nie panoszymy się jak królowie. Podoba nam się to, że jesteśmy inni od reszty świata. Wolimy przebywać wśród drzew, z dala od zgiełku, niż gnieździć się w przepełnionym wieżowcu o zbyt grubych ścianach.




Bardzo rzadko zdarza się, że któryś z Servantów jest mieszczuchem. Jednakże zawsze trafi się choć jeden osobnik, któremu nie pasuje życie w połączeniu z naturą. W takich sytuacjach nie ma odwrotu, Sługa musi pogodzić się ze swoim losem i choćby bluźnił na samego Niego, pozostanie z resztą między drzewami.



On zaś wraz ze Starszymi mieszka w domku nad jeziorem. Odbywane są tam narady, przyznawane są zlecenia. Podczas gwałtownych burz lub huraganów wszyscy zbieramy się w środku by przeczekać niekorzystne warunki atmosferyczne. To w tym budynku znajduje się stołówka i pomieszczenia służące naszej rozrywce. Nie mamy na co narzekać, no, chyba że na ciszę i spokój.
Wracając do posiłków, spożywamy je wszyscy przy jednym stole. Podczas konsumpcji nawiązujemy rozmowy, poznajemy się. Dania podawane są przez służbę, która zamieszkuje wille. Lucyfer zwykle zasiada razem z nami, jego krzesło, postawione naprzeciw okna, bardzo mocno różni się od pozostałych, podkreśla jego wyższość. Każdy sługa ma przypisane miejsce, które zajmuje podczas każdego posiłku.


Las który jednocześnie stał się naszym schronieniem mieści się w Stanach Zjednoczonych, w stanie Georgia, kilkanaście kilometrów od Atlanty, miasta, do którego zakradamy się jako cisi zabójcy.

~~~
Wnętrze willi przypomina nieco ponure zamczysko, udekorowane na wzór stylu gotyckiego. W środku w większości pomieszczeń panuje mrok i chłód, choć my, lubimy takie klimaty, nie każdemu podoba się spędzanie czasu w środku tak urządzonego budynku.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz