środa, 28 marca 2018

Od Aoife CD Sebastian'a

- Oh, biedactwo. Może lizaczka da ci jakąś dziewczyną, a może i lodzika. - powiedziałam z pogardą oraz ze słodyczą.
Chłopak coś warknął pod nosem, po czym popchnęłam go na jedną ze zbliżających się dziewczyn. Prosto na nią poleciał, nawet padła na podłogę, a on na nią.
Zaczęłam się śmiać, to jest przezabawne. Boki zrywać. Wyminęłam ich i ruszyłam do swojego domu.

Weszłam do mieszkania, zamknęłam drzwi i włączyłam radio. Położyłam się na łóżku i sięgnęłam po laptopa. Zaczęłam oglądać zdjęcia, jednak po jakimś czasie zasnęłam. Obudziło mnie dopiero walenie do drzwi, wstałam i ściszyłam nieco radio. Podeszłam do drzwi i odrobinę je uchyliłam. Stał w nich jeden ze starszych. Mam z nim iść. Zamknęłam drzwi i włączyłam radio, aby wziąć ze sobą klucze. Wyszłam, zamknęłam domek i ruszyłam za nim.

Na miejscu czekał na mnie, On sam. Siedział w swoim fotelu, czarnym garniaku i patrzył. Podeszłam sobie do stojącego stolika z trunkami i sobie je wlałam do kieliszka. Nic nie mówił, czekał. Usiadłam sobie wygodnie naprzeciwko niego w fotelu i rozłożyłam się na nim..
***
Trochę minęło, zanim zjawił się Sebastian, jak mnie zobaczył, wyglądał na złego. Bywa, ponownie spojrzałam na Niego.
- Skoro oboje już jesteście, to wraz ze mną zajmiemy się jajkiem. Tak wiem, co zrobiliście z figurka. Zostaliście wybrani. Komnaty są gotowe. - powiedział i wyszedł. Dziwne to było, no ale skoro mogę spać w willi to w porządku. Choć miałam zamiar gdzieś pojechać.

Sebastian?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz